Dzień 7: Przygoda z BMW


     Po zdobyciu przez chętnych Moldovanu (2544m n.p.m.) i obiedzie, około 15
zaczynamy zjeżdzać z gór. I naszym celem jest przejazd do miejscowości
Biertan, gdzie znajduje się największy w Siedmiogrodzie kościół warowny,
nigdy nie zdobyty. Wraz z siedmioma innymi znajduje się na liście
światowego dziedzictwa kultury Unesco.

Nasz obóz na 2300m n.p.m.

Dookoła widok na wysokie góry masywu Karpat

Chwila po przebudzeniu

Obiad, pakujemy się i w drogę

Panorama na szczycie

Droga w kierunku dolin

Za linią lasu, toaleta w strumyczku

W drodze na dół kilka przystanków na zdjęcia

     Po kilku kilometrach spotykamy Rumuna, który mówi, że idzie już 3km
i szuka pomocy. Wraz z jakimś Niemcem prowadził go ku górze, gdzie mieli
rozmawiać o zakupie lasu. Jednak ich auto utknęło w błocie w połowie drogi.
     Jaki był szczęśliwy jak nas zobaczył i oczywiście zooferowaliśmy pomoc.

Szosowe BMW nie nadaje się w teren

Z błota wyszło jak z masła

Mina Niemca - bezcenna, że Polacy takimi autami po Rumuni podróżują

Na dole przeprawa przez rzekę

I okazja na obmycie auta

Osiołki przy pierwszych zabudowaniach

Dalsza droga asfaltem przez wioseczki, gdzie krowy same wiedzą jak trafić do zagrody

Liczne prawosławne kapliczki przy drogach

Większa miejsowość na naszym szlaku, tutaj postanawiamy zjeść obiad

To chyba jakiś ratusz

     Późnym wieczorem przejeżdżamy przez miejsowość Bran. We wsi znajduje
się malowniczy zamek Bran, wzniesiony w XIV w. przez królów węgierskich,
reklamowany jednak jako obiekt związany z pierwowzorem Drakuli, czemu
zawdzięcza ogromną popularność wśród turystów. Niestety już był zamknięty do
zwiedzania.

     Późną nocą dojeżdzamy jednak do naszego celu, miejsowości
Biertan, gdzie nocujemy na małej polance.

Copyright © rumunia.ladra.pl 2010, Designed by Ladra WebStudio